Tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej – szczegóły zdarzenia
Do tragicznego zdarzenia doszło na Trasie Łazienkowskiej. Jeden z pojazdów uderzył w tył drugiego, co spowodowało, że auto jadące z przodu wpadło na barierki. W samochodzie znajdowała się rodzina z dwójką dzieci. Niestety, dzieci zostały osierocone, gdyż wypadku nie przeżył ich tata. Choć wszyscy pasażerowie trafili do szpitala w ciężkim stanie, obecnie ich stan jest stabilny. Jak podaje Wirtualna Polska, mama dzieci odzyskała już przytomność.
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście przesłuchała już trzech mężczyzn zatrzymanych w związku z tym tragicznym zdarzeniem.
Trasa Łazienkowska. Trwają poszukiwania czwartego mężczyzny
Rzecznik okręgowej prokuratury, prokurator Piotr Antoni Skiba, poinformował, że czynności z trzema mężczyznami są wykonywane w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście. Dodał, że czwarty mężczyzna jest poszukiwany. Wiadomo, że jest to obywatel Polski, a śledczy znają jego tożsamość.
Dziennikarze zapytali rzecznika prokuratury, czy poszukiwany mógł kierować pojazdem w chwili wypadku. Prok. Skiba przyznał, że takie podejrzenia są rozważane. Zobaczymy, co wyjdzie z protokołów przesłuchań pozostałych mężczyzn. Na tym etapie nie możemy powiedzieć, czy będą oni przesłuchiwani w charakterze świadków, czy podejrzanych. We wtorek będziemy dysponować większą wiedzą.
Warszawa. Kobieta z drugiego pojazdu nie odzyskała jeszcze przytomności
WP podaje, że w pojeździe, którym jechali młodzi ludzie, była kobieta. Mężczyźni twierdzili po wypadku, że to ona rzekomo kierowała autem. Obecnie znajduje się w szpitalu w stanie śpiączki.
Miejski Reporter 15 września informował, że do zdarzenia doszło w środku nocy na wysokości Torwaru, w kierunku Pragi. Pojazdy przemieszczały się jeszcze około 200-300 metrów od miejsca wypadku. Jak donosi, żaden z zatrzymanych mężczyzn nie przyznał się do winy.
#TrasaŁazienkowska #wypadek #Warszawa #tragicznezdarzenie #policja #prokuratura